Sokn Webpress

Paroma ekscesami zakończyła się dzisiejsza batalia o Mundialowe punkty. Na ulicach Mikrosławii pojawiły się dodatkowe patrole zbrojne, a wioski reprezentacji zostały otoczone szczelniejszym kordonem. W Lene spłonęło kilka śmietników, a w ruch poszły także różnego rodzaju czary. Po 40 minutach sytuacje udało się opanować.

Przejdźmy jednak do skrótów meczowych:

Grupa A:

2010-01-30	Cesarstwo Arctiq	–	Mikroslawia	4 – 0 (3 – 0)
2010-01-30	Wandystan	–	Królestwo Elderlandu	5 – 1 (2 – 1)

Mikrosławia na kolanach. Kibice wściekli. Lód z Arctiq – rozgrzany jak nigdy. Tyle można powiedzieć po pojedynku pierwszej pary meczowej. Cesarstwo zaczęło szturm na bramkę gospodarzy turnieju od pierwszych minut. Obrona Mikrosławii nie była w stanie powstrzymać najeźdźców, co oddał wynik pierwszej połowy – 3:0. Pozamiatane było już od 34 minuty.Druga połowa tylko potwierdziła dominacje „lodowych”. Bramki strzelone w 6, 25, 34 i 64 minucie to tylko kilka z wykorzystanych rajdów Arctiq. Kibice Mikrosławii byli wściekli. Dało się słyszeć obraźliwe i znane hasła. Nawet trener skwitował sprawę krótkim – „kurwa mać”. Cesarstwo Arctiq 4, Mikrosławia 0.

W drugim spotkaniu Wandystan gra swoje. W ładnym stylu pokonał drużynę Elderlandu, aż 5:1! Pierwsza połowa – dość wyrównana, nie pokazywała skali przewagi „czerwonych”. Bramki strzelone w 9 i 28 minucie (dla Wandystanu) oraz w 21 (Elderland) dawały nam dość otwarty wynik 2:1 do przerwy. Dominacja Wandejczyków rozpoczęła się dopiero w drugiej połowie. Aż 12 okazji strzeleckich poskutkowało jedynie 3 kolejnymi bramkami dla „gospodarzy”! Grad akcji i tempo gry było zdumiewające. Pochłonięty koronacją Elderland nie miał szans. Czyżby wartościowi gracze poszli tez popatrzeć na Króla? Wandystan – 5, Elderland – 1.

Grupa B:

2010-01-30	Okoczia	–	Baridas	1 – 2 (0 – 1)
2010-01-30	Królestwo Natanii	–	ZE Chattyckie	2 – 0 (1 – 0)

Baridas się odbija, Chattyci tracą szczęście. Kolejne dość wyrównane spotkania w grupie B. W pierwszym spotkaniu, pełna nadziei Okoczia, uległa zaskakująco Baridasowi. Mimo wyrównanego spotkania, to obrona Baridasu okazała się mocniejsza, o wystarczającą 1 bramkę. Porównanie statystyk jedynie w paru szczegółach przechylało szalę na korzyść kopaczy Baridasu. Bramki padły kolejno w 31 (Baridas), 75 (Okoczia – wyrównanie z karnego) i 87 minucie (Baridas). Spotkanie mogło się podobać, choć brakło festiwalu bramek. Okoczia 1:2 Baridas.

Drugie spotkanie, to potwierdzenie „dominacji” Natanii w grupie. Dość skromnie, lecz nie z byle kim – najlepszą drużyna z Federacji Al Rajn, udało się umocnić Natańczykom swoja pozycję w Mundialu. Mecz rozstrzygnięty dzięki 2 bramkom na samym początku (7 minuta) i na „dobranoc” – w 78 minucie. Natania dość spokojnie rozporządzała swoimi siłami trwale atakując Chattytów. Ci ostatni nie poddali się, stwarzając kilka podbramkowych sytuacji. Niestety – brakło wykończenia. Ostateczny wynik spotkania – 2:0 dla Natanii.

Grupa C:

2010-01-30	WolnaRepublikaMorvan	–	Bantu	6 – 1 (6 – 1)
2010-01-30	Ksiestwo Sarmacji	–	Sultanat Al Rajn	4 – 4 (3 – 1)

Morvan harcuje, Al Rajn zdobywa pierwsze bramki! Sytuacja w grupie C, pod „nieobecność” Scholandii robi się coraz ciekawsza. Morvan nie wykorzystał tylko 3 z 9 sytuacji podbramkowych! Ta zaskakująca skuteczność zaowocowała dość sporą przewagą bramkową i awansem na pozycje lidera. Banmtu – honorowo, lecz z podkulonym ogonem, wróciła do hotelu i spała na ostatnią pozycję w tabeli. „Rebelianci” zdominowali spotkanie i twardo pokazali swoją pozycję. Ostateczny wynik: aż 6:1!

W drugim spotkaniu, wbrew oczekiwaniom, Al Rajn się obudził! Tak, tak! Dotychczasowa najgorsza drużyna V-Mundialu zdobyła 4 bramki i wywalczyła pierwsze punkty na turnieju! Mecz miał być lekkim spacerkiem dla Sarmatów. Nawet strzelona w 4 minucie, przez kadrowiczów pustyni, bramka dla Al Rajn nie popsuła humorów Sarmatom. „Wyjaśnili” Oni swoje w 8, 22 i 41 minucie, fundując sobie ładne 3:1 do bramki. Nie wiadomo do czego doszło w szatni, ale wiadomo co się stało na boisku – Al Rajn wyrównał! 69 minuta, a dalej i  85, 89 i doliczona 91 minuta. Te 3 sytuacje zakończyły się bramkami dla „nomadów”. Nic nie dało nawet podwyższenie przez Sarmatów wyniku w 76 minucie. „Dzieci Pustyni” zaskoczyły wszystkich i pokazały na co ich stać. Wynik 4:4.

Grupa D:

2010-01-30	Parlandia	–	Republika Francuska	2 – 0 (0 – 0)
2010-01-30	RSiT	–	RF Neopolis	2 – 1 (1 – 1)

„Dzieci” biją „żabojadów”, RSiT wymęczone po boju z Neopolis. Grupa D dość spokojnie. Parlandczykom udało się dać kolejnego pstryczka w nos swoim przeciwnikom i w ten oto sposób udało im się przeskoczyć Austro-Węgry. Franciszku – przełkniecie i to? Bramki strzelone w krótkim odstępie czasu – 65 i 67 minuta.  Mecz pod dyktando „maluszków”. Ciągle brak skuteczności w ataku. Francja – dno.

Drugie spotkanie – RSiT vs Neopolis, było chyba najbardziej wyrównane z wszystkich dzisiejszych meczy. Mimo różnych nastawień i taktyk, szanse na zdobycie prowadzenia prawie identyczne. Do przerwy twarde 1:1. Wynik, dający radość Rzeczpospolitanom, ustalony dopiero po 51 minutach boju. Mecz mógł być bardziej widowiskowy, ale i to starczyło oraz cieszyło kibiców. 2:1 i punkty dla RSiT, smutek dla Neopolis.

Czas na przedstawienie tabel:

Grupa A:

Miejsce		Druzyna	MR	W	R	N	Bramki	Róznica	M
1		Wandystan	3	3	0	0	11 – 2	9	9
2		Cesarstwo Arctiq	4	2	1	1	7 – 3	4	7
3		Królestwo Elderlandu	3	1	1	1	5 – 5	0	4
4		Mikroslawia	3	1	0	2	6 – 7	-1	3
5		Korona i Litwa	3	0	0	3	0 – 12	-12	0

Rozpacz w Mikrosławii. Wandystan gromi i dominuje. Tuż za, zachwyca Arctiq. Nieco dalej Elderland i gospodarze turnieju. Ostatni – wojacy z Polski i Litwy.

Grupa B:

Miejsce		Druzyna	MR	W	R	N	Bramki	Róznica	M
1		Królestwo Natanii	3	2	1	0	8 – 3	5	7
2		Baridas	3	1	1	1	3 – 5	-2	4
3		Winktown	3	0	3	0	4 – 4	0	3
4		Okoczia	4	0	3	1	7 – 8	-1	3
5		ZE Chattyckie	3	0	2	1	4 – 6	-2	2

Natania coraz bardziej odskakuje reszcie. Ciągle w boju pozostaje cala reszta i kto wie, czy nie będą się Oni bić tylko o drugie miejsce.

Grupa C:

Miejsce		Druzyna	MR	W	R	N	Bramki	Róznica	M
1		WolnaRepublikaMorvan	4	2	2	0	12 – 6	6	8
2		Scholandia	3	2	1	0	9 – 3	6	7
3		Ksiestwo Sarmacji	3	0	3	0	6 – 6	0	3
4		Sultanat Al Rajn	3	0	1	2	6 – 11	-5	1
5		Bantu	3	0	1	2	3 – 10	-7	1

Przepychanki na tronie, coraz mniejsze szanse Sarmacji. Po zainkasowaniu dzisiejszych punktów, prowadzenie obejmuje Morvan. Tuż za – odpoczywająca Scholandia. Daleko „za” Sarmaci. A jeszcze dalej Al Rajn i Bantu.

Grupa D:

Miejsce		Druzyna	MR	W	R	N	Bramki	Róznica	M
1		RSiT	3	2	1	0	5 – 2	3	7
2		RF Neopolis	3	2	0	1	7 – 2	5	6
3		Parlandia	4	1	2	1	5 – 8	-3	5
4		Austro-Wegry	3	1	1	1	7 – 7	0	4
5		Republika Francuska	3	0	0	3	4 – 9	-5	0

Na prowadzeniu – szczęśliwie, RSiT. Tuż za Neopolis i Parlandia. Trochę dalej, lecz ciągle z szansami – Austro-Węgry. Ostatnią lokatę okupują Francuzi.

Kolejna runda V-Mundialu przed Nami. Wrzawa ostatnich meczy już ucichła, czas więc rozgrzać kibiców zapowiedzią najbliższej, czwartej już, kolejki.

Grupa A:

Dwa ważne mecze, które mogą namieszać w ogólnej tabeli. W pierwszym pojedynku, dominujący i gromiący Wandystan, zmierzy się z depczącym mu po piętach Elderlandem, który miał już poślizg. Mecz ten zapowiada się jako najciekawszy pojedynek grupy. Drugie spotkanie, to przedłużenie marzeń Mikrosławii, bądź Arctiq, w boju o awans. Obie drużyny zaskoczyły już na mundialu i do niedawna prowadziły w grupie. W weekend, tylko jedna powróci do strefy awansu. Podsumowując – oba mecze są bardzo ważne dla drużyn. Pojedynki te okazać się mogą decydujące na drodze do awansu.

Grupa B:

Czy grupa B znowu dostarczy Nam takich emocji jak tydzień temu? Można się tego spodziewać, gdyż losowanie znowu łączy w pojedynek fascynujące i zaskakujące drużyny. W dwóch parach, odstaje tylko Baridas – lecz mimo to, nie skreślajmy go. Królestwo Natanii – liderujące w grupie, zmierzy się z najlepszą drużyną z pod znaku piasku i  Yslamu – Chattycją. W drugim pojedynku – Okoczia zmierzy się z ostatnim Baridasem. Teoretycznie faworytami obu spotkań są – Natania i Okoczia, ale w tej grupie wszystko jest możliwe! Toteż prorokować tu nie będziemy.

Grupa C:

Kota nie ma – myszy harcują. Tak można określić sytuację w grupie C. Liderująca Scholandia poświęci się teraz zwiedzaniu okolicy i ulegnie lokalnym uciechom. Sytuację będą chcieli na pewno wykorzystać kopacze z Morvanu – będący tuż za Scholandią. Sarmacja zapewne odbije sobie początkową fazę mundialu, w spotkaniu z drużyną Al Rajn. Morvan zrobi wszystko, aby dobić  Bantu.

Grupa D:

Austro-Węgry na poszukiwaniach śladów po Szwejku! W boju 2 liderów i 2 ostatnie drużyny. Pierwsze spotkanie, to spotkanie 2 ostatnich drużyn grupy. Czy bezpunktowa Francja ulegnie urywającej punkty liderom Parlandii? Czy mecz będzie ciekawszy niż flaki z olejem? W drugim spotkaniu – o prym w grupie, spotkają się drużyny z RSiT oraz Neopolis. W lepszej sytuacji „smoki” – wszystkie mecze wygrane. RSiT, po wpadce z Parlandią, będzie próbowało się odkuć. Faworytem – Neopolis.

W kolejce pauzują: Korona i Litwa, Winktown, Scholandia i Austro-Węgry.

3 runda v-mudnialu już za nami! W grupie A, w obu meczach faworyci twardo pokazali kto tu rządzi. Grupa B solidarnie dzieli się punktami. W C – ugruntowanie pozycji liderów. D – nie zawodzi tylko Neopolis.

Grupa A:

2010-01-23	Cesarstwo Arctiq	–	Wandystan	0 – 3 (0 – 0)
2010-01-23	Królestwo Elderlandu	–	Korona i Litwa	4 – 0 (3 – 0)

Szybkie zdominowanie pola gry, festiwal niewykorzystanych akcji i zasłużone zwycięstwo – tka można podsumować grę Wandystanu z spotkaniu „na szczycie” grupy A, rozegranym z reprezentacją Arctiq. „lodowi” wcale nie odpuszczali gry. Ba, gdzieniegdzie udało im się wyłuskać piłkę i zagrozić bramce przeciwników. Niestety, doświadczenie i konsekwencja w grze stały po stronie „czerwonych”. Mimo, iż w pierwszej połowie nie padła żadna bramka! Woreczek z bramkami gwarantującymi punkty, otworzył się w 51 minucie, kiedy to pięknym strzałem „główką” popisał się wyznawca Wandeizmu. Kolejne brami padały w 63 i 64 minucie. Po zdobyciu takiej przewagi, podopieczni trenera Von Thorna spuścili z tonu, co wykorzystali przeciwnicy – niestety dla nich, ostrzał brami Wandejczyków okazał się bezskuteczny.

W drugim meczu, Królestwo Elerlandu zaczęło od szybkiego – bo już w 3 minucie, wbicia gola reprezentacji Korony i Litwy. Również i w kolejnej okazji, po 2 rzucie wolnym, Elderlandczykom udało się powiększyć swój dorobek bramkowy. Chwilę później, mogliśmy być świadkiem ogromnego zaskoczenia – reprezentanci Obojga Narodów wykorzystali chwilę nieuwagi przeciwnika i strzelili gola! Niespodzianki jednak nie było – gol strzelony został ręką co wychwycił sędzia – bramka nieuznana. Parę chwil później, precyzyjną główką pochwalił się Arnau Aira (Elderland), ustalając wynik na 3:0. Ostatecznie, mimo pełnej dominacji na boisku, wynik ustalono ostatecznie w 65 minucie.

Grupa B:

2010-01-23	Okoczia	–	Królestwo Natanii	3 – 3 (2 – 2)
2010-01-23	ZE Chattyckie	–	Winktown	2 – 2 (1 – 1)

Podziałem punktów zakończyły się wszystkie mecze grupy B. W pierwszym spotkaniu, mająca coś do udowodnienia – Okoczia, zremisowała z liderem grupy – Natanią.Mecz obfitował zarówno w akcje, jak i bramki. Festiwal strzelecki rozpoczęła w 1 minucie Okoczia. Od tej pory wierni amatorzy Kojotówki i Tomahawka próbowali zdominować grę. Udawało im się to, aż do 24 minuty, kiedy to pierwszy zryw nastąpił w kadrze Natanii. W 27 minucie, Synowie Prerii podwyższyli wynik, rozjuszając liderów coraz bardziej. Natańczycy rozpoczęli swój kontratak w 29 minucie, zdobywając kontaktowego gola. Atomowym strzałem popisał się Mirosław Glab (Natania) fundując nam w 43 minucie remis i ponowne otwarcie spotkania. Do szatni 2-2! Po uzupełnieniu zapasów bizoniego mięsa i napojów alkoholopodobnych, na trybunach wrzało. Wrzało także i na boisku – w 47 minucie 3 gol dla Okoczii! „Szoszoińska fala” (falowe podrzucanie tomahawków nad głowę… niekoniecznie powiązanym z  jego złapaniem) przeszła przez trybuny! Jeszcze większy gwar po nieuznaniu bramki – powodem był wcześniejszy faul na zawodniku Natanii. W 63 minucie euforia znów ogarneła „czerwonoskórych”, 3-2! Lecz w 71 minucie, Oidor Punal zagiął wszystkie ostrza tomahawków. Natania znów doprowadziła do remisu! Ostateczny wynik 3-3.

Pod specjalnym nadzorem służb mundurowych odbył się drugi pojedynek grupy B. ZE Chattyckie zmierzyły się z zawodzącą kadrą Winków. Na trybunach zdało się słyszeć miarowe śpiewy bobrów. Udało się także udaremnić próbę zdemontowania sekcji trybun w sektorze Winków. Po dostarczeniu większej ilości alkoholu i piasku (dla Chattytów) kibice wrócili do „normalnego kibicowania”. A na boisku znów zaczyna „słabszy” W 7 minucie, precyzyjnym strzałem po ziemi, pochwalił się jeden z Chattytów, dając prowadzenie swojej drużynie. Na wyrównanie czekaliśmy długo – aż do 38 minuty. Lecz w między czasie przypomnieliśmy sobie jak wygląda zacięta i ostra gra – sędzia nie poskąpił też barw narodowych wielbicieli „uranowego” – posypały się żółte karteczki. Kopacze Zjednoczonych Emiratów próbowali jeszcze wbić przeciwnikom bramkę na zejście do szatni, ale zamiar się nie udał.  Kartek, piasku i piwa w drugiej połowie było w brud. Kolejne bramki – dopiero od 79 minuty, kiedy to na prowadzenie – po kilku ciosach z paru stron, wyszła kadra Winktown. Dla zaspokojenia Gofera (Bóbr – przyp. redakcja), w 81 minucie podyktowano rzut karny dla Chattytów (który wykorzystali), dzięki czemu ma On znowu powód do marudzenia – WRWT 2-2 ZECh

Grupa C:

2010-01-23	Sultanat Al Rajn	–	Scholandia	0 – 4 (0 – 0)
2010-01-23	WolnaRepublikaMorvan	–	Ksiestwo Sarmacji	1 – 1 (1 – 1)

Kolejne baty dla Al Rajn, rewanż (?) ze strony Sarmacji. Grupa D utwierdza liderów i klaruje sytuację awansu.

Co do pierwszego meczu – cóż tu się rozpisywać. Scholandia pewnie umocniła swoja pozycję lidera i uczepiła się fotelu lidera. Brami strzelone kolejno w 48, 67, 76 i 79 stanowiły tylko cień przewagi wypracowanej w meczu. Al Rajn – prawie zupełne dno i nic – przeprowadzono tylko 1 akcję na bramkę przeciwnika!

W drugim meczu, Sarmacja twardo postawiła się Morvanowi i zremisowała 1-1. Jest to oczywiście rehabilitacja Sarmatów, za postawę i wyniki ostatnich meczy. Tylko chyba już trochę na to za późno… Mecz wyrównany – potwierdzają to zarówno statystki (choć miejscami przeważają one na korzyść Sarmacji), jak i bramki. Gole zdobyte w 6 (KS) i w 19 (Morvan) w pełni zasłużone.

Grupa D:

2010-01-23	RF Neopolis	–	Austro-Wegry	1 – 0 (0 – 0)
2010-01-23	Parlandia	–	RSiT	0 – 0 (0 – 0)

W pierwszym meczu skromnie – Neopolis pokonuje Monarchię 1:0 ( a mogło być więcej). Po niedawnej porażce z Parlandią, Austro-Węgry nie zrehabilitowały się i uległy po razu drugi.Mecz spokojny – bez większych zrywów. Zwycięska bramka dla Neopolis padła w 41 minucie, po wyjątkowo pięknym lobie. Neopolis 1-0 Austro-Węgry, mecz rozstrzygnięty na „zejście do szatni”.

Drugie spotkanie, ciekawsze, po raz kolejny okazało się niespodzianką. Po świetnej grze w zeszłym tygodniu (zwycięstwo), kadra RSiT zaledwie remisuje z Parlandią. Statystyki meczowe, ani zaprezentowane widowisko, nie przeważają za żadną ze stron. Można się było spodziewać większego widowiska – jak i po paru innych meczach. Kibice w grupie D zapewne zawiedzeni, bo bez widowiska – w przeciwieństwie do fanów z grupy B.

Na koniec podsumowanie rundy i tabele:

Grupa A:

Miejsce		Druzyna	MR	W	R	N	Bramki	Róznica	M
1		Wandystan	2	2	0	0	6 – 1	5	6
2		Królestwo Elderlandu	2	1	1	0	4 – 0	4	4
3		Cesarstwo Arctiq	3	1	1	1	3 – 3	0	4
4		Mikroslawia	2	1	0	1	6 – 3	3	3
5		Korona i Litwa	3	0	0	3	0 – 12	-12	0

Lideruje Wandystan, z chrapką na awans Elderland, Arctiq i Mikrosławia. Tylko te 4 drużyny liczą się w grupie. Bez zdobytej bramki i żadnego punktu, skupia się na zwiedzaniu kadra Korony i Litwy. Tak więc –

„Myśl nowa * blaski promiennymi
Dziś wiedzie nas na bój, na trud.”

*(o awansie – precyzuje redakcja)

Grupa B:

Miejsce		Druzyna	MR	W	R	N	Bramki	Róznica	M
1		Królestwo Natanii	2	1	1	0	6 – 3	3	4
2		Okoczia	3	0	3	0	6 – 6	0	3
3		Winktown	3	0	3	0	4 – 4	0	3
4		ZE Chattyckie	2	0	2	0	4 – 4	0	2
5		Baridas	2	0	1	1	1 – 4	-3	1

Na czele Natania, ale ciągle z wielkimi obawami o swoje miejsce. Na awans właściwie ma szansę każda drużyna w grupie, przez co wydaje się, że bój będzie trwał do ostatniego gwizdka w fazie grupowej. Tu możemy spodziewać się także wszystkiego!

Grupa C:

Miejsce		Druzyna	MR	W	R	N	Bramki	Róznica	M
1		Scholandia	3	2	1	0	9 – 3	6	7
2		WolnaRepublikaMorvan	3	1	2	0	6 – 5	1	5
3		Ksiestwo Sarmacji	2	0	2	0	2 – 2	0	2
4		Bantu	2	0	1	1	2 – 4	-2	1
5		Sultanat Al Rajn	2	0	0	2	2 – 7	-5	0

Wygodnie na fotelu lidera, rozsiada się Scholandia. Z deptania po piętach liderowi, wydaje się być zadowolony Morvan. Obie drużyny, z pewną 3 punktową przewagą, przewodzą grupie i zaczynają być już chyba spokojne o swój los.

Grupa D:

Miejsce		Druzyna	MR	W	R	N	Bramki	Róznica	M
1		RF Neopolis	2	2	0	0	6 – 0	6	6
2		RSiT	2	1	1	0	3 – 1	2	4
3		Austro-Wegry	3	1	1	1	7 – 7	0	4
4		Parlandia	3	0	2	1	3 – 8	-5	2
5		Republika Francuska	2	0	0	2	4 – 7	-3	0

Neopolis twardo swoje – lider. O drugie miejsce trwa niezbyt zacięty bój pomiędzy RSiT a A-W. Swoje „3 grosze” może wtrącić też Parlandia.