Czytelnicy wchodząc na konkretne pozycje notatek prasowych niejako głosowali na tematy które ich bardzo interesowały, no więc zaczynamy od końca, czyli news numer osiem. Zainteresowanie wśród wirtualowców wzbudziła teza redaktora o winnych kryzysu v-światowego, gdzie jest wskazanie na kraje klubu Wielkiej Trójki, które przez lata nie dopuszczały nawet myśli do siebie, że ktoś może znaleźć się na równej stopie z nimi. Dziś wiadomo już, że ten elitarny klub nazwać możemy Wielką Piątką co najmniej.
Miejsce siódme na liście najchętniej czytanych notatek Wepressu to informacje, opis Vicekrólestwa Vetonii, czyli państwa wirtualnego, które przechodziło różne koleje losu, aby ostatecznie po odkryciu swoich niewątpliwych korzeni w kulturze Istów, zdecydowało połączyć swoje wysiłki i v-byt z macierzystym Nowalem.
Pozycja szósta wśród newsów, to temat z pytaniem w tytule, czy v-chrześcijaństwo to religia prześladowana podobnie jak w realu. Sprawa ma szerszy kontekst ogólny w dobie pogromów chrześcijan w Indiach przy zdumiewającej obojętności postępowego świata. Ale w wirtualu wymiar tego aktu ma inne znaczenie, coś bardziej współczesnego, czyli domaganie się odrzucenia wszelkiego głoszenia wiary związanej z misją Chrystusa, gdyż może to mieć li wyłącznie wymiar prywatny (oczywiście dotyczy to wyłącznie v-chrześcijan).
Piąty poczytny news dotyczy tego właśnie świadectwa i jest modlitwą chrześcijańską, litanią za wirtual do świętych zorganizowana przez Wirtualną Pariafię Nowalską pod wezwaniem Rafała, archanioła Bożego.
Tematy v-religii rozdziela notatka z miejsca czwartego o niezbyt wytwornym trzaśnięciu drzwiami na koniec v-panowania przez Dariusza Ulryka Scholandzkiego na liście dyskusyjnej Dreamlandu po jego tajemniczej rejteradzie z v-tronu scholandzkiego. Te poczynania byłego władcy Scholandczyków przez swoją irracjonalność powodują, że całe Jego panowanie i czyny stanęły w tajemniczym, a do tego krzywym świetle niejednoznacznej oceny.
Medalowe miejsce trzy zajmuje refleksja na temat roli modlitwy w wirtualu, czyli okazuje się, że v-mieszkańcy są głęboko zainteresowani sprawami wiary niezależnie od nacisków mających na celu zepchnięcie wszelkiego upubliczniania takiej postawy życiowej do podziemia niemal, do katakumb najlepiej, jak to już było w historii realnej praktyki religijnej.
Numer dwa to powiązany w jakimś stopniu z czwartą pozycją na liście interesujących newsów opis wywiadu redaktora Piotra Mikołaja Kozaneckiego z królem Scholandii. Postawiony w ostrym świetle wywiad pokazał wymiar wzajemnych stosunków dwóch wielkich v-krajów, co wywołało wielkie zaskoczenie czytelników, którzy sprawdzali zasadność tez Webpressu także na jego łamach.
Nieoczekiwanym liderem wśród newsów została notatka o cenzurze w wirtualu, gdy Webpress wyciągnął efekt swoich dość długich badań nad pracą jednej z ciekawszych form życia wirtualnego, forum mikronacyjnego. Jest to o tyle nieoczekiwane, że w sumie dotyczy niezbyt popularnej wśród „starych” v-światowców formy v-życia. Jednak okazuje się, że paradoksem polskiej wirtualności i mikronacyjności jest skostnienie jej w krajach Wielkiej Piątki, przez co jej relatywnie mniejsza atrakcyjność oraz wielki rozkwit v-państwowości małej, ulotnej i niestałej, jako alternatywy dla fasadowości tych pierwszych. To raczej wieści permanentny kryzys nadmiernie okazałych mikronacji i ich wyludnienie w pewnej perspektywie czasowej, co całkowicie odmieni oblicze Oceanu Wirtualnego. Popularność newsa pokazuje głęboki sprzeciw wobec wprowadzania fasadowości obrzędów rodem w tych v-krajów do życia małych form mikronacyjnych.