Wpisy sądowe w Wielkim Porcie:
Jak stwierdzono, pozwany mieszkał w dniach 16-17 luty br. roku z pokojach do wynajęcia Karczmy Leńskiej nie z kobietą, a z żoną!
.
Mój współpracownik jest histerykiem. Zasadniczą cechą tej choroby jest mania wielkości, co wyraża się tym, że jak wynika z jego częstych słów, uważa każdego za s…syna!
.
Daniel cieszy się znakomitą opinią w Cirim, wszystkie zarobki przepija z kolegami w pubie ;-))
.
Podejrzany cieszy się złą opinią w miejscu zamieszkania, gdyż nie znęca się nad rodziną, bo jest kawalerem.
.
Z innej beczki:
Na lekcji chemii nauczyciel pyta małego Benhinio w ramach bonusu do oceny 6:
– W czym najlepiej rozpuszcza się tłuszcz?
– W rondlu…
.
…również jego na slawieńskim pyta pani:
– Jak będzie brzmiała liczba mnoga od rzeczownika niedziela?
– Wakacje, proszę pani!
.
Liliana przed wyjazdem na wczasy przypomina Arturowi, który ma opiekować się jej mieszkaniem:
– Nie zapomnij dawać wody papużkom!
Artur zapewnia:
– Nie bój się! Już ja wiem, co to jest pragnienie!
.
W Vetońskiej wiosce dziennikarz pyta sędziwego mieszkańca:
– Dziadku, ile wy macie lat?
– 150, synku.
– A pijecie, palicie?
– Jasne. Bez tego chyba nigdy bym nie umarł.
.
Ponownie z sali sądowej w Wielkim Porcie.
– Czy oskarżony może wytłumaczyć, dlaczego zabił żonę, a nie jej kochanka?
– Wysoki sądzie, doszedłem do wniosku, że lepiej zabić jedną kobietę, niż co tydzień innego mężczyznę…
.
– Beninho udowodnij, że Pollin jest kulisty!
– Ja nigdy nie upierałem się przy tym twierdzeniu, panie net profesorze!
.
Małżonkowie wirtualni kładą się spać. On już zasypia, ale ona wciąż się kręci, wreszcie zagaja:
– Michale, a gdybym była kulawa, to byś mnie kochał?
– Oczywiście, kochanie.
– Michale, jak bym była niewidoma, to byś mnie kochał?
– Ależ oczywiście!
– A jakbym była na wózku inwalidzkim?
– Tak, skarbie.
– A gdybym była niema, to byś mnie kochał?
Michaś poirytowany przydługim rozbudzaniem:
– Wiesz, gdybyś była niema, tobym chyba oszalał z miłości!