…ciekawą i wielce pouczającą kwestią w życiu wirtualnym jest… , dążenie do reformowania! Milczący wytrwale periodyk Le Quotiden przemówił znienacka, gdy powstały projekty zmian ustrojowych w Królestwie Dreamlandu. Artykuł zatytułowany „Pobożne życzenia” nie ma wbrew pozorom religijnych podtekstów, a krytykę decyzji o łączeniu prowincji, czy ingerencjach władzy królewskiej w ich życie. Tym razem Autor wpisu krytykuje styl prowadzonej akcji reformującej. Krytyka okraszona celnym stwierdzeniem „tyle wolności, ile przestrzeni do jej wykorzystania..” wskazuje jednak na najważniejszy element funkcjonowania państwa wirtualnego. Tym czynnikiem sprawczym są ludzie, którym musi się chcieć działać i trwać w danym państwie. Tu można odnieść sytuację do każdej mikronacji, gdyż osoba wirtualna odciska zawsze swoje niepowtarzalne i charakterystyczne cechy w każdym miejscu pobytu w wirtualu.
Reformować, czy nie? Tak, ale z czuciem!